19-02-2009
To był 29 t.c. i 6 dni.
Właściwie zaczęło się w niedzielę (15-02) ... lekkie pobolewanie. Myślę sobie: co tam już tyle razy to przechodziłas... ?!
W poniedziałek badanie ogólne moczu i telefon do lekarza, a własciwie lekarzy... co robić dalej?!
Decyzja zapadła... antybiotyk!
Od wtorku to tylko... ból, człowiek może naprawdę wiele znieść.
W czwartek szybka wizyta u lekarza, USG prawej nerki i diagnozna: kolka nerkowa ;-(
Szybkie pakowanie i jedziemy do szpitala...
Poznań ok. godz. 22:00 jestem po badaniach na Sali Obserwacyjnej Oddziału Porodowego.
Dostaję leki dożylne i zastrzyki przeciwbólowe i przeciwskurczowe...
Leże kilka godz. pod KTG...
Słyszę krzyki rodzących kobiet... płaczących noworotków...
Następnego dnia zostałam przeniesiona na inny oddział.
Ból mija...
Profil cukrowy co 2h potwierdza cukrzycę ciążową.
Ostatniego dnia pobytu w szpitalu kolejne spotkanie z kruszynką...
To był 33 t.c. i 3 dni.
Dane z badania USG:
Położenie płodu: podłużne główkowe,
BPD - 76 mm
HC - 284 mm
AC - 251 mm
FL - 58 mm
FW - 1452,94 g
W ocenie detalicznej płodu nie stwierdzono żadnych nieprawodłowości ;-))
Za to w mojej prawej nerce nadal jest zastój wielkości 15 mm.
poniedziałek, 23 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz