To był 27 t.c. i 6 dni.
Wyniki moich badań były jednoznaczne... cukrzyca ciążowa ;-(
Ale to był dopiero początek przykrych doświadczeń...
Kruszynka za to rozwija się super, szaleje w brzuszku na całego, ale jest konsekwentna w tym co robi... nigdy na badaniu USG nie chce pokazać twarzy... chyba rośnie nam mały cwaniak ?!

Brak komentarzy :
Prześlij komentarz